Autorka:
Premiera:
Rok wydania:
Ilość stron:
O czym jest ta książka? Jest takim moim katharsis….i faktycznie, stała się moim ulokowaniem emocji, uczuć, wszystkiego co mną targało w danym momencie, mimo, że czasami trochę było przestudzone, to jednak może trochę w innym wydaniu, ale jednak stale aktualne.
A więc o czym? Krótko mówiąc o miłości. O miłości tej, którą znałam i tej, którą dopiero odkrywałam. O miłości do dzieci, do mężczyzny, do psów. A może nie tylko o miłości….o próbie zrozumienia, znalezienia swojej drogi, trochę o tolerancji, o strachu, o cierpieniu.O tym co przeżyłam, o tym że przetrwałam, o tym dlaczego dzisiaj jestem tu, dokładnie w tym miejscu, bo tak mną kierowało życie, tak mnie ukształtowała rzeczywistość, czasami smutna, czasami wręcz bolesna, ale czasami wyrozumiała i przepełniona miłością.
Anna Przybylska, doktor nauk o ziemi, wieloletni pracownik Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu, kontynuująca pracę naukową jak i również edukacyjną na kierunkach behawiorystycznych zarówno na licznych uczelniach w Polsce jak również w ramach własnej marki. Jest autorką kilkudziesięciu publikacji, oraz organizatorką wielu konferencji między innymi z zakresu dobrostanu zwierząt. W chwili obecnej zajmująca się badaniami dotyczącymi zachowań stadnych psów jak również szeroko pojętej psychologii zwierząt oraz relacji z człowiekiem. W ostatnich latach zafascynowana prawem zwierząt, co jednoznacznie widać w realizowanych szkoleniach z zakresu biegłego sądowego oraz mediatora sądowego. Żyjąca zgodnie z zasadą, że mądry człowiek wie, jak mało jeszcze wie. Prywatnie żona i matka dwójki niesfornych, ale uroczych tworów przejściowych występujących w środowisku naturalnym jako nastolatki.
Źródłem mocy tej książki jest to że pisze ją samo życie. Dzięki temu to opowieść jedyna w swoim rodzaju: literatura faktu, osobisty pamiętnik - a zarazem fachowy poradnik pióra wybitnej ekspertki. To hołd dla walki o życie i woli przetrwania.
Jeśli szukasz gotowego przepisu na prowadzenie psiego hotelu - odłóż tę książkę z powrotem na półkę. Mimo, że znajdziesz w niej sporo wiedzy na temat pracy z grupą psów, to to nie jest z całą pewnością instrukcja do czegokolwiek. Z psiego punktu widzenia jest to przelany na papier (w formie obyczajowej) ogrom wiedzy o psach. Jest to historia o przekraczaniu granic i prześciganiu własnych ideałów. Dodatkowo jest to pozycja bardzo prywatna, mówiąca nie tylko o tym jak wygląda życie z wieloma psami, ale tez o tym jak wygląda połączenie jej z miłością do dzieci, męża i samej siebie. Przelana prosto z serca na papier treść ma wątki szczęścia, ale także gorzkiego smutku. Na pewno niejednego poklepie po plecach w geście popularnego stwierdzenia „zawsze mogło być gorzej” Książka zarówno dla tych którzy z psami pracują, jak i dla człowieka lubiącego wzruszające historie opisujące piękne i straszne chwile z niecodziennego życia.